Nie ma lepszego narzędzia do zarządzania własnymi pieniędzmi niż budżet domowy. Ten comiesięczny plan finansowy pozwala Ci przejąć kontrolę nad własnymi wpływami i wydatkami. W kolejnym artykule z cyklu Moje Finanse Racjonalnie opisuję czym jest budżet domowy, jakie daje korzyści i jak go stworzyć.
Ten artykuł piszę jak gdyby nigdy nic, po dwóch tygodniach przerwy. Nie mam dobrego usprawiedliwienia – byłem zmęczony i wyjechałem na tygodniowy urlop na narty 🙂 W związku z przerwą w blogowaniu i brakiem odzewu z mojej strony miałem spore wyrzuty sumienia. Aby odpokutować biorę się do roboty. Wypoczęty wchodzę z powrotem w rytm codziennej pracy i pisania kolejnych artykułów na bloga. Mam nadzieję że wybaczysz mi moje zaniedbanie (o ile w ogóle je zauważyłeś).
Spis treści „Moje finanse Racjonalnie”
Moje finanse Racjonalnie to cykl artykułów z zakresu finansów domowych. Stwórz środowisko do sprawnego zarządzania finansami domowymi i bądź świadom swojej sytuacji finansowej.
- Moje finanse Racjonalnie. Wieloletni plan finansowy
- Program do budżetu domowego – przegląd narzędzi
- Wartość netto. Domowy bilans finansowy
- Wpływy i wydatki domowe. Rachunek zysków i strat cz.1
- Kategorie wydatków i wpływów. Osobisty rachunek zysków i strat cz.2
- Budżet domowy, czyli planowanie wydatków i wpływów
- Budżet domowy Excel – arkusz kalkulacyjny do zarządzania finansami domowymi
- Podsumowanie cyklu
Czym jest budżet domowy i dlaczego warto go tworzyć?
Budżet domowy jest planem finansowym gospodarstwa domowego, sporządzanym najczęściej na nadchodzący miesiąc kalendarzowy. Tworząc budżet domowy staramy się przewidzieć przyszłość, tj. ile pieniędzy zarobimy i ile wydamy w najbliższym miesiącu. Pozwala to na przejęcie kontroli nad własnymi finansami. Za pomocą budżetu domowego przydzielamy zadania naszym pieniądzom. Pozwala to z góry ustalić na co dokładnie zostaną one spożytkowane.
Tworzenie budżetu domowego daje szereg korzyści:
- Pozwala określić bieżącą sytuację finansową, tj. czy wartość netto Twojego majątku wzrośnie czy spadnie w danym miesiącu,
- Pozwala określić, ile jesteś w stanie zaoszczędzić w danym miesiącu. Ułatwia to zaplanowanie inwestycji (np. umieszczenie wolnych środków na lokatach bankowych i kontach oszczędnościowych),
- Umożliwia przygotowanie się na większe, nieregularne wydatki,
- Samemu decydujesz na co wydasz swoje pieniądze, dzięki czemu twoje comiesięczne wydatki są bardziej przemyślane (nie dajesz się skusić zachciankom czy reklamom),
- Widząc konkretny plan motywujesz się, by zwiększyć zaplanowane przez siebie miesięczne oszczędności lub ograniczyć zaplanowaną stratę.
Trochę zachodu jest, ale warto! Budżet domowy jest najłatwiejszym narzędziem do codziennego zarządzania finansami, jednak bardzo trudno wystartować. Po spisaniu wpływów i wydatków oraz przyporządkowaniu im kategorii masz solidną podstawę, żeby budżet domowy faktycznie stworzyć i wykorzystywać w codziennym życiu.
Jak planować budżet domowy
Budżet domowy składa się z:
- Planu miesięcznych wpływów,
- Planu miesięcznych wydatków.
- Wyliczenia potencjalnej nadwyżki / deficytu.
To wszystko! 🙂 Jeśli pierwszy raz planujesz budżet domowy to nie martw się, że nie znasz dokładnych miesięcznych kwot dla poszczególnych kategorii. Możesz budżet znacząco „przestrzelić” – na początku planowania finansowego to normalne. Nie od razu Kraków zbudowano 🙂
Budżet domowy nigdy nie będzie idealny i też nie o to chodzi. Wystarczy spojrzeć na ministerstwo finansów i kolejne zmiany (nowelizacje) budżetu ze względu na błędne założenia przyjęte przy jego sporządzaniu. Jeżeli będziesz regularnie i sumiennie spisywał swoje wydatki to zaplanowane kwoty będą coraz dokładniejsze i bliższe Twoim prawdziwym potrzebom. Na pocieszenie: niewiele trzeba żeby być skuteczniejszym w planowaniu budżetu domowego niż minister finansów przy tworzeniu rocznego budżetu państwa 🙂 To prostsze niż się wydaje, do dzieła!
Planowanie wpływów
Jeżeli jesteś pracownikiem etatowym, to strona zarobkowa Twojego budżetu jest zazwyczaj bardzo łatwa do zaplanowania. Wiesz ile miesięcznie zarabiasz i ile zarobionych pieniędzy uzyskują wszystkie osoby w Twoim gospodarstwie domowym (na podstawie podpisanych umów). Do tego musisz dodać inne planowane wpływy, np. odsetki od lokat bankowych, przychody z promocji bankowych czy sprzedaż niewykorzystywanych przez Ciebie rzeczy.
Sprawa się komplikuje, jeżeli osiągasz swoje przychody nieregularnie np. wykonujesz wolny zawód lub prowadzisz własną firmę. Wtedy pewnym rozwiązaniem jest prognoza przychodów na podstawie podpisanych na przyszłość umów lub średniego wynagrodzenia z poprzednich miesięcy.
Planowanie wydatków
Budżetowanie kosztów życia wymaga nieco wprawy i znajomości własnych nawyków zakupowych. Polega na zaplanowaniu wydatków z miesięcznym wyprzedzeniem, dzięki czemu są one bardzo dobrze przemyślane. „Wydawanie pieniędzy na papierze” jest pozbawione emocji i pozwala Ci ograniczyć koszty życia bez zbędnego roztrwaniania pieniędzy i obniżania jego komfortu.
Planując comiesięczny budżet wydatków musisz uwzględnić:
- Comiesięczne wydatki o stałej lub zbliżonej kwocie – wydatki które ponosisz w każdym miesiącu, np. czynsz, żywność, benzyna / bilety komunikacji miejskiej czy karnet na siłownię.
- Regularne wydatki o stałej lub zbliżonej kwocie – wydatki które występują regularnie, jednak nie są ponoszone w każdym miesiącu, np. odzież i obuwie, wizyta u fryzjera, rachunek za wodę, środki czystości domu (zazwyczaj wystarczą na dłużej niż miesiąc), ubezpieczenia, czy bilety do kina.
- Wydatki okazyjne i jednorazowe – są to koszty, które ponosimy w przypadku różnego rodzaju wydarzeń lub dotyczące większych zakupów np. prezenty świąteczne i urodzinowe, wyjazdy wakacyjne, kupno samochodu, wymiana komputera, zakup kurtki zimowej, sprzętu narciarskiego czy kostiumu kąpielowego.
Spójrz teraz na swoją listę kategorii i spróbuj oszacować wartość wszystkich wydatków na dany miesiąc. Znacznie łatwiej jest to zrobić, gdy faktycznie spisywałeś już swoje wpływy i wydatki . Dzięki temu wiesz ile wynosiły one w przeszłości. Możesz założyć, że podobnie będą kształtowały się w nadchodzącym miesiącu (po uwzględnieniu okazyjnych i jednorazowych wydatków).
Potencjalna nadwyżka lub deficyt budżetowy
Jeżeli zaplanowałeś już wszystkie swoje wpływy i wydatki, możesz policzyć czy na podstawie Twojego planu staniesz się bogatszy czy biedniejszy. Budżet domowy pokazuje, jak codzienne wpływy i wydatki wpłyną na wartość netto Twojego majątku. Są trzy możliwości:
1. wpływy > wydatki => nadwyżka budżetowa => wzrost aktywów => wzrost wartości netto
Przypominam: aktywa to składniki Twojego majątku. W tym miesiącu uda Ci się odłożyć pieniądze na realizację przyszłych celów finansowych, co powiększy Twoją wartość netto. Wyśmienicie! Postaraj się, aby zrealizować swój plan i poprawić stan swoich finansów.
2. wpływy < wydatki => deficyt budżetowy => spadek aktywów => spadek wartości netto
Wygląda to źle, ale niekoniecznie oznacza tragedię. Być może akurat na ten miesiąc zaplanowałeś większe wydatki (np. kupno samochodu, wycieczkę zagraniczną, prezenty świąteczne), których nie udało Ci się pokryć z miesięcznych wpływów. Jest to sytuacja dopuszczalna, o ile byłeś na to przygotowany i miałeś odłożone oszczędności.
3. wpływy < wydatki => deficyt budżetowy => wzrost pasywów => spadek wartości netto
W tej sytuacji, aby zaspokoić swoje bieżące potrzeby musisz wykorzystać pasywa, czyli zadłużenie: pożyczkę, kredyt gotówkowy czy kartę kredytową. Nikt nie jest w stanie na dłuższą metę finansować codziennych kosztów życia długiem. Jeżeli dotyczy Cię ta sytuacja, musisz natychmiast podjąć kroki w celu zwiększenia swoich przychodów lub ograniczenia wydatków (na blogu pojawi się cykl artykułów na ten temat).
Wykonanie budżetu
Stworzyłeś budżet domowy na przyszły miesiąc. Co dalej? Teraz czas pokaże, czy dobrze zaplanowałeś swoje przepływy czy też nie 🙂 Poprzez regularne spisywanie wpływów i wydatków jesteś w stanie śledzić, czy Twój plan ma oparcie w rzeczywistości. Staraj się zmieścić w narzuconych sobie limitach wydatków. Jeżeli to możliwe, zwiększaj także swoje przychody – może czas sprzedać przeczytane książki lub poprosić o podwyżkę?
Nie zamartwiaj się, że pierwszy budżet domowy nie do końca został dobrze zaplanowany. Kolejny będzie już znacznie lepszy 🙂 Jesteś jedną z nielicznych osób, które złapały byka za rogi i wzięły swoje sprawy finansowe we własne ręce. Racjonalnie.
Kolejny wpis z cyklu o…
Nie wiem czy skorzystałeś z któregoś z programów do zarządzania finansami, które przetestowałem w drugim artykule cyklu Moje finanse Racjonalnie. Ja potrzebowałem jednak narzędzia, które mogę w pełni dostosować do własnych potrzeb. Od jakiegoś czasu pisałem o tym, że pracuję nad arkuszem do prowadzenia budżetu domowego, co zauważone zostało także przez inną finansową blogerkę Alicję (serdeczne pozdrowienia dla Ali, wpadnijcie na Jej wyśmienitego bloga!).
Otóż stworzony przeze mnie arkusz doprowadziłem do zadowalającego stanu użyteczności i nie wstydzę się go opublikować 🙂 Narzędzie to będzie fundamentem do rozbudowywania jego funkcjonalności (choć w opinii beta testerów i tak już ma ich za dużo). W przyszłym tygodniu udostępnię je wraz z instrukcją obsługi, dzięki czemu będziesz mógł wprowadzić opisywane przeze mnie techniki zarządzania finansami w życie. Trzymajcie tylko kciuki, żebym nie ugrzązł w sprawach technicznych związanych z publikacją. Jeśli artykuł Ci się spodobał, udostępnij go proszę swoim znajomym lub rodzinie 🙂 Dzięki za lekturę i do usłyszenia!
Ulala! Wyśmienitego? Chyba faktycznie muszę zacząć zamieszczać przepisy 😛
Czekam na przyszły tydzień, żeby przetestować Twój plik! Będę wdzięczna jeśli napiszesz dobrą instrukcję, żebym się nie pogubiła 😛
Nie wierzę w coś takiego jak majątek netto
Czyli jak, dług wchodzi do wartości majątku? 🙂
Odpowiedzią będzie pewien wskaźnik którym się posługuję wygląda on tak: (oszczędności/ roczny dochód) * 100%
To prawda, ale dotyczy on tylko gotówki 🙂 Co jeżeli kupisz akcje za połowę oszczędności, ich cena wzrośnie o 20% i będziesz mógł je sprzedać? Wskaźnik będzie o 0,1 niższy niż w rzeczywistości.
Aczkolwiek wskaźniki to bardzo dobry pomysł, dzięki że go podsunąłeś. Będę musiał się zastanowić nad stworzeniem jakiś ciekawych 🙂
Nie rozumiem jak to wyliczyłeś – możesz jaśniej ? Poza tym – tak to prawda – dotyczy tylko tzw. financial assets, z jednego prostego powodu. Jeśli wciągnę w to nieruchomość to wskaźnik jest do wyrzucenia ze względu na mocne wahania cen.